21 lipca 2009

Jak nie urok to...

U nas chyba nigdy się nie ułoży na tyle, żeby wszystko było w porządku i bez przeszkód. Mamy już kartę konsularną. Mamy też zrobione zakupy na Tunezję. Nie mamy jednak kupionej wycieczki, a 30 lipca coraz bliżej. Udało mi się załatwić 2 tygodnie urlopu, ale póki co wstrzymujemy się z zakupem wycieczki, bo ceny są kosmiczne a warunki niezbyt ciekawe. Na podejrzane biura podróży z niskimi cenami się nie skusimy, bo wolelibyśmy wylecieć, spędzić miłe wakacje i wrócić bez stresu. Niestety w normalnych biurach ceny do atrakcyjnych nie należą (około 3 tys/os na 2 tygodnie HB ) Mamy nadzieję, że trafimy na jakiegoś ciekawego lasta, bo w innym wypadku czarno to widzę.
Na uczelni całkiem dobrze. W dalszym ciągu tylko do przodu. Zostały mi jeszcze 4 egzaminy w ten weekend.Jak zdam 2 z nich, to będę szczęśliwa. 2 mogą zostać na wrzesień, bo teraz na pewno się nie wyrobię.
Jak na razie to jedyna rzecz, której marzę, to ODPOCZYNEK.
Trzymajcie kciuki, żeby udało nam sięznaleźć sensowne ceny na wyjazd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz