10 października 2012

Polak...



Wiem doskonale, że wiele osób czeka na naszą relację po tegorocznych wakacjach, ale będziecie musieli jeszcze troszkę na nią poczekać. Muszę się ogarnąć i wrócić do normalnego życia po tym wyjeździe, a zebrało się trochę do nadrobienia. Niestety dopiero niespełna tydzień jestem w stanie funkcjonować, bo wcześniej wracaliśmy do zdrowia, ale o tym kiedy indziej.

Nie wiem czy pisałam przed wyjazdem, że "zakończyła się" nasza batalia z urzędami, ale wydaje mi się, że nie. Otóż chcę poinformować tych co jeszcze nie wiedzą, że mąż mój dostał decyzję o nadaniu mu polskiego obywatelstwa. Decyzja ta musiała się jednak uprawomocnić ( 2 tygodnie), ale juz po przyjeździe mogliśmy złożyć niezbędne dokumenty do wyrobienia polskiego dowodu osobistego. Teraz czekamy na jego odbiór, a później pozostaje wyrobić polski paszport i w końcu będziemy mogli bezstresowo podróżować...